Zgodnie z zapowiedzią drugie spotkanie Dyskusyjnego Klubu Filmowego poświęciliśmy na omówienie „Gabinetu Doktora Caligari” w reżyserii Roberta Wiene. Jest to absolutny klasyk kina niemego i kina grozy, a jednocześnie najbardziej reprezentatywny przykład tzw. ekspresjonizmu niemieckiego. Dzieło Wiene dużo zawdzięcza Maxowi Reinhardtowi – znakomitemu reżyserowi teatralnemu. Widać to zwłaszcza w warstwie inscenizacyjnej – kostiumach, charakteryzacji, a przede wszystkim scenografii, która na stałe zapisała się w historii kina. Na uwagę zasługują również kreacje aktorskie Wernera Kraussa (dr Caligari) oraz Conrada Veidta (Cesare), należących do zespołu Reinhardta. Zdajemy sobie sprawę, że dla dzisiejszego widza odbiór niemego filmu może być trudny, nie tylko przez brak dialogów, ale też przez dosyć specyficzną grę aktorską z wszystkimi jej przerysowanymi gestami i nienaturalną mimiką. Ale wierzcie nam, jeśli tylko dacie szansę „Gabinetowi” szybko przyzwyczaicie się do tej konwencji, a ciekawa fabuła, fenomenalna muzyka i scenografia, zrekompensują Wam brak partii mówionych. My film serdecznie polecamy i gwarantujemy, że seans da Wam mnóstwo satysfakcji!

