Podczas kolejnego spotkania Dyskusyjnego Klubu Książki zawędrowaliśmy aż do Japonii! Nasza pierwsza literacka wyprawa do Kraju Kwitnącej Wiśni okazała się być wielce satysfakcjonująca. Przewodniczką podczas tej wycieczki została Yoko Ogawa i jej „Grobowa cisza, żałobny zgiełk”. Książkę tę trudno zaklasyfikować gatunkowo. Trochę to zbiór opowiadań, a trochę rodzaj mikropowieści szkatułkowej. Wątki w poszczególnych rozdziałach/opowiadaniach przenikają się wzajemnie. Istotne w jednym tekście miejsca wydarzenia czy postaci w innym stają się jedynie tłem. Dodatkowo mamy tu do czynienia z fragmentami metatekstowymi, a nawet autocytatami. Tropienie tych powiązań okazuje się być niezwykle ciekawą przygodą, dającą sporo przyjemności. Same zaś teksty pozostawiają w Czytelniku poczucie lekkiego niepokoju, zadziwienia, konsternacji. Swoją atmosferą dziwności i osobliwości wywołują wrażenie tkwienia w jakiejś innej, na poły onirycznej rzeczywistości. Jak już sam tytuł wskazuje, wszystkie teksty łączy temat śmierci, ale w jakże wielu jej sposobach i wymiarach! Sporo mamy tu (bardzo nienachalnej) refleksji nad przemocą, obsesją, lękiem, zemstą i radzeniem sobie z traumą. A w związku z tym, że nasze spotkanie wypadło w Światowym Dniu Różnorodności Kulturowej, dzieło Yoko Ogawy stało się pretekstem do dyskusji o różnicach w sposobie pisania autorów różnego pochodzenia. Afryka, Azja, Ameryka Łacińska – każdy region świata ma coś innego do zaoferowania. Warto z tego korzystać, bo, a nóż, coś nas zachwyci i oczaruje. Literackie podróże to pasjonująca przygoda, wystarczy się odważyć. A „Grobową ciszę…” oczywiście gorąco polecamy!



